Sprawny Prawnik

Blog o technicznej stronie pracy prawnika

Attachi

Attachi to moje dziecko. Gdyby nie Attachi – nie byłoby tego bloga.

W 2012 r. wpadłem na pomysł małego dodatku do MS Word, który wspiera skład i kompletowanie pism z dużą ilością załączników. Po doświadczeniach dziennikarskich (jako student praktykowałem m.in. w Wyborczej) i wydawniczych (na studiach wydawałem też gazetę – Magazyn Paralotniowy LOOP) byłem nieco przerażony rękodziełem, jakie uprawiają prawnicy, kompletując ręcznie do druku obszerne pisma procesowe. Wiedząc jak profesjonaliści składają publikacje, kombinowałem, że można by przecież dowody-załączniki podlinkować do Worda, w jakiś magiczny sposób przepuścić je przez pismo (tak, aby otrzymały nazewnictwo i kolejność taką, jaką tam sobie w piśmie mecenas wymyślił) i wypuścić komplet gotowy do druku.

W końcu, po paru różnych sytuacjach, które o mało co nie przyprawiły mnie w młodym wieku o zawał (np. jakiś gamoń w kancelarii tuż przed terminem sądowym rozsypał nam mozolnie ułożone i kompletowane przez dwa dni ogromne i bardzo ważne pismo procesowe) stwierdziłem, że musimy mieć jakiś prosty program, który pozwoli nam wyjść z ręcznego składania pisma procesowych i umożliwi skompletowanie obszernego pisma procesowego na komputerze. I tak powstał program ATTACHI, plug-in do Wroda, za który w 2014 r. dostaliśmy od Krajowej Rady Radów Prawnych wyróżnienie w konkursie „Innowacyjna Kancelaria. Korzystamy z niego do dziś, stale rozwijamy i nie wyobrażamy sobie już pracy bez Attachi.

Początkowo domenę SprawnyPrawnik.pl zarejestrowaliśmy głównie w celu promocji Attachi, ale tematyka sprawnego mecenasowania oraz technicznej strony warsztatu pracy prawnika okazała się na tyle ciekawa i nośna w środowisku prawniczym, że Attachi owszem, pojawia się czasami na blogu, ale na tle innych wpisów wcale nie tak często.

Dzisiaj projekt Attachi funkcjonuje sobie samodzielnie i jest dostępny dla każdego sprawnego prawnika.

Attach nie jest jeszcze tak popularne, jak byśmy sobie tego życzyli (prawnicy ciągle jeszcze za mocno tkwią w papierze…), ale to się powoli i konsekwentnie zmienia.

Co to wszystko ma wspólnego ze szkoleniami?

Zdarza mi się prowadzić szkolenia i warsztaty z obsługi Atachi. Robię to szczególnie chętnie, gdy na przykład w większej kancelarii jest jakiś rzecznik dobrej zmiany, ale na przykład napotyka na opór zespołu i potrzebuje wsparcia. Najlepiej osoby, którą trudno zagiąć praktycznie w żadnym temacie dotyczącym Attachi i znającego się na fachu prawniczym oraz rozumiejącego większość ograniczeń w których działają większe organizacje – że tak nieskromnie napiszę.

Strona internetowa Attachi

Po więcej informacji jak działa Attachi zapraszam na stronę programu, jest tam też dostępna darmowa wersja próbna (również w wersji angielskiej):

www.attachi.pl